Geoblog.pl    AgaLaw    Podróże    Peru 24/12/10 - 15/01/11    Chivay
Zwiń mapę
2010
30
gru

Chivay

 
Peru
Peru, Chivay
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11374 km
 
Do Chivay dotarlismy wczesnym popoludniem i pospiesznie udalismy sie do goracych zrodel. Godzinka moczenia w 40 stopniwych wodach dobrze wplynela na nasze obolale cialka ☺ Przyznam sie , ze ja pelnej godziny nie wytrzymalam, bo temeratura poza zrodelkiem tez dochodzila do 40 stopni i powoli zaczynalam wygladac jak raczek nieboraczek mimo ze kapelusik ciagle byl (nauczylam sie po przykrych doswiadczeniach z Brazyli! ☺).

Wypluskani i zrelaksowani udalismy sie na obiadek. Bardzo sie uczeszylam, jak zobaczylam, ze restauracja byla typu “jedz ile chcesz” ☺, bo jak wiadomo apetytu mi nie brakowalo ☺! Tyle roznych peruwianskich przysmakow do skosztowania!!!! Wzbudzialm zainteresowanie pan kelnerek, ktore przekonane byly ze pochodze z Kolumbii!!!!! ☺ To pewnie przez ten moj kolumbijski accent! ☺

Po obiadku mielismy sie udac w droge powrotna do Arequipy, ale 2 turystow sie nam gdzies zapodzialo, takze spedzilismy jakies 40 min na poszukiwaniach. I cale szczescie, bo dzieki temu mialam okazje zetknac sie oko w oko z peruwianska lama, ups alpaca to byla (lama just wieksza i ma zaokraglone uszy) ☺ Bardzo sie jej podobaly moje warkocze (taki europejski przysmak ☺)!!!! Mali wlasiciele alpaki i owieczek chetnie nam pozowali do zdjec (za drobna oplata oczywiscie ☺ ).

Okolo 2000 dotarlismy z powrotem do Arequipy, coby nastepnego ranka wyruszyc luksusowym autobusem Cruz Del Sur do Puno, gdzie nad wodami Titicaca mielismy przywitac Nowy 2011 Rok.

Ah….., zapomnialam dodac, ze w drodze powrotnej widzielismy fleminga i wiecej lam ☺
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Dana
Dana - 2011-08-05 22:37
Ach te kolumbijskie warkocze!!!!!
Super przygody i piękne zdjęcia...
 
daga
daga - 2011-08-05 23:07
snobka,z cruz del sur sie po peru rozbijasz!
zbierali wasze odciski palcow przed wyjazdem?
 
AgaLaw
AgaLaw - 2011-08-06 10:57
Nie zbierali, ale nas filmowali :)
 
 
zwiedziła 1% świata (2 państwa)
Zasoby: 12 wpisów12 18 komentarzy18 372 zdjęcia372 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
24.12.2010 - 05.01.2011